Strona główna

Międzynarodowe Sympozjum Elżbietańskie

W tym roku Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety przeżywa uroczyście jubileusz 800-lecia urodzin Patronki św. Elżbiety. Z tej okazji po raz pierwszy w historii Prowincji Toruńskiej podjęto współpracę z Wydziałem Teologicznym UMK, co zaowocowało zorganizowaniem Międzynarodowego Sympozjum Naukowego pt. Duchowość Europy. Święta Elżbieta – świadectwo miłości miłosiernej, które odbyło się w dn. 26-28 listopada 2007 r. w Dworze Artusa, w Toruniu; Rynek Staromiejski 6.

Św. Elżbieta to od 1850 r. Patronka Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Urodziła się w 1217 r. na Węgrzech, ale od 4 r. ż. mieszkała w Niemczech. Całe Jej życie było poświecone drugiemu człowiekowi, nastawione na zaspokajanie potrzeb chorych i potrzebujących. Mimo, że zmarła bardzo młodo, bo w wieku zaledwie 24 lat, to pamięć o niej przetrwała wieki.

  Organizowane przez nas sympozjum podzielone było na 3 bloki tematyczne, poświecone: św. Elżbiecie, Zgromadzeniu i działalności Caritas. Konferencje obok wielu znawców tematu z Polski, zgromadziły również prelegentów z Włoch, Niemiec i Hiszpanii. Sympozjum towarzyszyły dodatkowo: koncert organowy „Święta Elżbieta – impresje muzyczne” Nilsa Kuppe, kantora i organisty Elisabethkirche Marburg oraz wystawa Korona, chleb i róże, polska wersja wystawy przygotowanej przez Kościół Ewangelicki w Hessen i Landeskirchenamt Kassel.  

We wtorek 27 listopada o godz. 18.00 w katedrze św. Janów sprawowana była uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem Jego Ekscelencji ks. bpa Andrzeja Suskiego, a we środę 28 listopada o godz. 7.00 w kościele Wniebowzięcia NMP pod przewodnictwem Jego Ekscelencji ks. bpa Grzegorza Balcerka. Na zakończenie sympozjum uczestnicy odwiedzili Dom Pomocy Społecznej w Grabiu.

 

Przekazanie relikwii św. Elżbiety

800 rocznica urodzin św. Elżbiety węgierskiej dała okazję do uroczystych obchodów Jubileuszowych. W ciągu całego roku obchodów jasno ukazała się prawda, jak bliska jest sercu węgierskich, niemieckich i polskich wiernych, jak i innych narodów europejskich, może i tak samo bliska, jak Jej współczesnym. Świętą Elżbietę uroczyście świętowały diecezje węgierskie, jak i poszczególne miejscowości. Świętowały i świętują także Węgrzy jaki i nie Węgrzy, poza granicami kraju. Poświęcone liczne nowe figury oraz obrazy przygotowane na Jej cześć. Do najważniejszych i najznakomitszych wydarzeń tego roku należały liczne uroczystości religijne, pielgrzymki, konferencje naukowe, wydawnictwa reprezentacyjne, koncerty.

Na Węgrzech powstał specjalny ruch – z wielkim powodzeniem w tum celu, aby w każdym mieście, osiedlu i wiosce była nazwana ulica św. Elżbiety. Koroną wieńczącą wydarzenia był list Papieża Benedykta XVI, datowany 7 lipca br. W którym wychwala cnoty i dzieła życia św. Elżbiety, jak i Jej świadectwo życia. List ten zwraca uwagę Episkopatom Europy na konieczność aktualizacji przykład życia naszej świętej.

Jak to jest jednak możliwe, że urodzona 800 lat temu, wcześnie wychodząc za mąż, owdowiając i umierając już 16 listopada 1231 roku, mając zaledwie 24 Lata życia, pozostawia po sobie ta królewska córka pamięć, która staje się mocą poruszającą naszą cześć ziemi dla tak wielkiej liczby jej mieszkańców.

Możemy tu zauważyć wiele powodów ku temu. Pierwszym powodem jest sama tajemnica, którą nosi w sobie. Jest to chyba jedno z najpiękniejszych stwierdzeń ewangelicznych, zawierających chrześcijańską miłość, wyrażoną przykazaniem „nie sądźcie nikogo, wtedy i was nie będą sądzić, przebaczajcie i wam przebaczą, dawajcie a i wam dadzą, dobrą i utrzęsiona miarą wam odmierzą (por. Łk 6,37 – 38).

Przebaczenie i dawanie nie oczekujące rewanżu można wyrazić po prostu słowem – miłosierdziem. Bóg jest tym wobec którego nie możemy mieć żadnych żądań i pretensji, z Jego strony jest przebaczenie grzechów, jest Tym który w dae3rze daje nam życie, wszelkie dobra i możliwości wszelkie. Otrzymujemy w darze i to co uczciwie wypracujemy, ponieważ nasze zdolności do pracy, możliwości wykonywanych prac nie są naszymi zasługami, lecz wynikiem wielkoduszności i Opatrzności Bożej. Człowiek dążący staje się zatem wybrańcem wobec potrzebujących godności ludzkiej j, do życia potrzebnych dóbr, żywności, wiedzy, wychowania, pielęgnacji w chorobie, troski przywracającej obraz Boga, jaśniejący nad nim i nad całym światem.I w tym odznacza się doskonały sposób świętości św. Elżbiety. Lud w niesamowity sposób Ją czci. Na Jej pogrzeb przybywał tłumnie lud, dwa dni później mówiono o cudach. Po cztery lata od Jej śmierci w 1235 roku na zesłanie Ducha Św. w Peruggi ogłosił Ja Świętą, po roku w dniu podniesienia Je j relikwii przybywa ponad 200 tyś. pielgrzymów na czele których obecny jest cesarz Fryderyk II, ubrany we włosiennicę niosąc wraz z innymi trumnę. Trzeci zakon franciszkański do dzisiaj ma Ja za swoją patronkę, stała się też patronką biednych, sierot, wdów, szpitali i instytucji przyjaznych człowiekowi. W wielu miastach Europy powstał szpital Św. Elżbiety. Według wielu, porównać można wpływ św. Elżbiety na swoją epokę do św. Franciszka. I wobec wszelkich odległości historycznych jest to ten punkt, który naukowymi badaniami, chociaż przybliżyć trzeba, raczej dokonuje się poprzez serce - istotę przykładu św. Elżbiety. A polegało to na tym, że Pana kochała ponad wszystko, że Bóg dla Niej nie był jakąś odległą rzeczywistością ale żywą osoba, Komu chciała służyć i naśladować pełniąc Jego Wolę i miłość aż do ostatniego tchnienia, świadczyła o tym każdym uderzeniem serca.

Uzasadnienie drugie aktualności św. Elżbiety dla dzisiejszej Europy i jej stanu duchowego. Wspólna Europa usadawia się na jedności podstawowych prawach wolnościowych, jak też na wspólnej gospodarce. Elementy te stają się główną sprężyną poruszającą. Jednocześnie coraz więcej pojawia się głosów o braku prawdziwych wartości ludzkich w Europie. Św. Elżbieta już za życia zyskała międzynarodową popularność, stając się niejako sercem Europy. Postać Jej wydaje się być także i dziś bardzo aktualna, ponieważ w dzisiejszej rzeczywistości nie tylko spotykamy się z trudnościami finansowymi i dotyczącymi środowiska naturalnego, ale z trudnościami samego człowieka.

Zacieśnienie się w ramach jedynie sukcesu finansowego i gospodarczego prowadzi w krótkim czasie do wpadnięcia w pułapkę wyprodukowaną przez taki świat. Wiele jest takich procesów technicznych, które stają się podkładem zrujnowania naszego otoczenia i powodują społeczną niesprawiedliwość, napięcia gospodarcze i rozłamy. Mimo, że w międzyczasie uczeni i odpowiedzialni członkowie społeczeństwa widzą te niebezpieczeństwa, tak jak widzą kryzys demograficzny, migrację, zjawiska niesprawiedliwego podziału dóbr, nieproporcjonalnych w stosunkach międzynarodowych, nie potrafią zaradzić tym zjawiskom. Po prostu tak jak się zorganizowało nasze życie, że zmuszeni jesteśmy dla blisko wzrocznego zysku finansowego poświęcić przyszłość biologiczną, gospodarczą i kulturalną, jak i rozwój kulturalny. Jako, że korzenie tych trudności tkwią w naturze ludzkiej, w sercu ludzkim. Światowym zjawiskiem stają się oziębienie przyjaznych kontaktów międzyludzkich, coraz więcej jest tych, którzy boją się zawierać małżeństwa, wydawać potomstwo, wielu nie widzi granicy między rzeczywistością wirtualną a faktyczną. Mamy zatem potrzebę tej prostoty, którą św. Elżbiety wiązała z Bogiem i ludźmi.

Chrześcijaństwo od początków czerpie siły z tej radosnej nowiny, że wierzący człowiek znajduje prawdę w Jezusie Chrystusie. Odnowa na przestrzeni historii dokonuje się przez takich ludzi jak św. Benedykt, św. Franciszek z Asyżu, św. Elżbieta czy św. Matka Teresa z Kalkuty.

Naśladowanie dróg takich ludzi prowadzić może i dzisiejszego człowieka ku odnowie. Szukanie tych dróg staje się dzisiaj znowu poruszającą siłą, św. Elżbieta wielu z nas posyła na drogę pielgrzymią w tym właśnie kierunku. W tym roku w wielkiej ilości przybyli wierzący pielgrzymi do Sarospatak, miejsca urodzenia św. Elżbiety, do Marburga i Wartburga. Zainicjowane zostały różne drogi naśladowania św. Elżbiety, ponieważ człowiek przez pielgrzymowanie przeżywa to, że jest w drodze; na drodze prawdy, na drodze do spotkania z Bogiem.

Otrzymaliśmy powołanie, abyśmy się stali odbiciem Boga, aby nasze życie było darem jego miłości wobec świata. W tym obrazie mamy szukać i dzisiaj własnego miejsca, zwracać uwagę na Słowo Boga, skierowane do nas osobiście, pokonując wszelkie lenistwo, zgorzknienie, zemstę i niewiarę, pełniąc Jego wolę. Tak możemy się stać błogosławieństwem dla naszego otoczenia, tak możemy promieniować Chrystusem na Europę i cały świat, tak może na nowo powrócić moc życia naszych rodzin , wspólnot, narodu i całej wspólnoty Europejskiej. W imię tych myśli przekazuje Zgromadzeniu Sióstr św. Elżbiety w Toruniu relikwie kości św. Elżbiety jako Kapitan Zakonu Rycerskiego, ustanowionego przez Regenta Węgier witezia nagybanyai Horthy Miklosa w 1920 roku którego prawnym następcą jest Arcyksiążę Jozsef Arpad Habsburg i jako Kapitan Zakonu Rycerskiego św. Grzegorza ustanowionego w 1326 roku. Niech obecność relikwii towarzyszy tu w Polsce w nabożnej atmosferze modlitwy Ukochana węgierska córka królewska.

 

Św. Elżbieto z rodu Arpadów módl się za nami. Amen.

 

 

Św. Elżbieta a pedagogika chrześcijańska

W czerwcu po raz ostatni w naszym domu odbyła się konferencja związana z życiem i działalnością św. Elżbiety Węgierskiej. Konferencję wygłosił ks. prof. dr hab. Jerzy Bagrowicz, wykładowca na Wydziale Teologicznym UMK w Toruniu. Tematem jego rozważań było zagadnienie: „Św. Elżbieta a pedagogika chrześcijańska: św. Elżbieta a jej aspiracje dla dzieła wychowania”.

Na wstępie prelegent podzielił się własnymi odczuciami i przybliżył nam to, co jest najważniejsze w relacji naszego elżbietańskiego charyzmatu – pedagogii elżbietańskiego ideału wychowawczego, który realizowały nasze Matki Założycielki.

Zasadą życia naszych Matek Założycielek było przebywanie z tymi, do których Bóg je posyłał. Dzisiaj są potrzebni nauczyciele, którzy są świadkami i mistrzami. W dzisiejszym świecie ludzi nie przekonuje słowo, wyczuwają czy mówiący wypełnia to, o czym mówi. Dzięki temu, że św. Elżbieta i Matki Założycielki pamiętały o tej zasadzie, to dzieło przez nie rozpoczęte trwa do dzisiaj.

Ks. Bagrowicz mówił, że we współczesnym wychowaniu młodego człowieka brakuje biblijnej relacji: Mistrz – Uczeń. Mistrz jest pierwszy w wykonywaniu tego, czego uczy. Jest bardzo wiele obrazów w Biblii, gdzie Bóg pochyla się nad człowiekiem. Najlepiej Boża pedagogia objawiła się w Jezusie Chrystusie, bo Bóg zapragnął być z człowiekiem przez Tego, który stał się człowiekiem.

Na koniec ks. Prelegent przytoczył słowa pewnego autora, życząc byśmy żyły Bożą pedagogią:

 

„Nie idź przede mną, bo nie mogę nadążyć.

Nie idź za mną, bo nie mogę znaleźć drogi.

Pójdźmy razem...”

 

« Powrót

Prowincja Toruńska Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety

Elzbietanki.eu
tel. +48 566 22 3163
E-mail: elzbietanki@torun.opoka.org.pl